Święty bez lukru

GN48/2017

publikacja 30.11.2017 00:00

O nudnej hagiografii, zdjęciu z papierosem i Bracie Albercie, z którym chciałoby się porozmawiać, opowiada Natalia Budzyńska.

Święty bez lukru tomasz Budzyński

Szymon Babuchowski: Daleka jest droga od anarchistki do autorki książek o świętych?

Natalia Budzyńska: Nie, bo cały czas jestem anarchistką, buntuję się i mam ochotę działać wbrew różnym zaleceniom i wskazówkom. Zawsze też lubiłam czytać i pisać. Można powiedzieć, że pod tym względem nic się nie zmieniło.

Ale kiedyś uważała się Pani za osobę niewierzącą…

Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.