Talibowie znów atakują

Maciej Legutko

|

GN 43/2017

publikacja 26.10.2017 00:00

Islamscy fanatycy z terrorystycznej organizacji Asz-Szabab przeprowadzili barbarzyński zamach w stolicy Somalii. Zginęło co najmniej 300 osób.

15 października miał miejsce najkrwawszy zamach terrorystyczny w historii Somalii. 15 października miał miejsce najkrwawszy zamach terrorystyczny w historii Somalii.
SAID YUSUF WARSAME /EPA/pap

Nie widać końca nieszczęść gnębiących Somalię. Jeden z najbiedniejszych krajów świata, pogrążony w niekończącej się wojnie domowej, trapiony suszą, która doprowadziła na skraj głodu 6 mln ludzi, teraz musi stawić czoła nasilającej się ofensywie Asz-Szabab. 15 października zamachowiec samobójca dokonał najkrwawszego ataku terrorystycznego w historii Somalii i jednego z największych w ostatnich latach na świecie. Ciężarówka wyładowana 350 kg materiałów wybuchowych została zdetonowana na posterunku wojskowym przed ściśle strzeżoną dzielnicą budynków rządowych i ambasad. Eksplozja zrujnowała cały kwartał, w tym duży hotel. Liczba ofiar najpewniej przekroczy 300, ponieważ kilkaset osób wciąż walczy o życie. Pogorszenie się sytuacji w tzw. Rogu Afryki może negatywnie rzutować na bezpieczeństwo całego regionu, a nawet Europy, ponieważ Asz-Szabab przenosi działalność terrorystyczną na kolejne kraje, a zdesperowani Somalijczycy stanowią coraz większą grupę wśród uchodźców ciągnących z Afryki na Stary Kontynent.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.