Dziennikarz, bloger kulinarny, malarz. Człowiek renesansu. Wypadek zmienił jego życie. Ale nie zniszczył.
Dzięki intensywnej rehabilitacji stan wybudzonego ze śpiączki Mariusza Wachowicza (na zdjęciu z siostrą Anną Chmielewską) powoli się poprawia.
archiwum domowe
Mariusz był człowiekiem wielu talentów. Jest człowiekiem wielu talentów! – poprawia się szybko Anna Chmielewska, siostra Mariusza Wachowicza. – Jest dziennikarzem, kocha sport, fotografię, pisał świetnego bloga kulinarnego, mówił czterema językami, uwielbiał piękne przedmioty, był perfekcjonistą we wszystkim, co robił... – pani Anna wymienia i wymienia.
Dwa lata temu Mariusz wybrał się na rower. Jechał po bezpiecznej ścieżce rowerowej, w centrum Warszawy. Co się wydarzyło, nie wiadomo. Został znaleziony nieprzytomny, w stanie krytycznym.
Znaki zapytania
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.