Nie pytam już: dlaczego…

19.10.2017 00:00 GN 42/2017

publikacja 19.10.2017 00:00

Nie tylko o historii jednej znajomości mówi Alicja Klenczon, żona Krzysztofa Klenczona (1942–1981), sławnego niegdyś muzyka rockowego.

Nie pytam już: dlaczego… ANDRZEJ BANAS

Agata Puścikowska: Jak to możliwe: przejść przez wielki dramat, wielką żałobę, a nadal się uśmiechać, działać, zachowywać pogodę ducha?

Alicja Klenczon: Jak widać, da się. Może po prostu twarda jestem, silna, zawzięta, podobnie zresztą jak mój tata i kresowa babcia Stefania. Nie boję się życia, choć faktycznie mocno mnie doświadczyło. Może pewne cechy przejęłam w genach? Wspomniana babcia Stefania, arystokratka, twarda kobieta, musiała na przykład uciekać z ogarniętej rewolucją Rosji. A żeby jej nie rozpoznali, przebrała się za chłopkę i niszczyła swoje dłonie, trąc je kamieniami z Dniestru…

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.