Kolacja u Anny

Miłosz Kluba

|

GN 42/2017

publikacja 19.10.2017 00:00

Nie ma chyba lepszego sposobu na przyciągnięcie krakowskich studentów niż… darmowe jedzenie. Być może dlatego Duszpasterstwo Akademickie św. Anny nie narzeka na brak nowych twarzy.

Od prawej: Judyta Dąbrowska, Karolina Latkiewicz, Magdalena Polak. Od prawej: Judyta Dąbrowska, Karolina Latkiewicz, Magdalena Polak.
Miłosz Kluba /Foto Gość

Akademicka Msza św. zaczyna się w niedzielę o godz. 19.30. To dobra pora, bo do położonej tuż obok Rynku Głównego kolegiaty św. Anny mogą zdążyć ci, którzy weekend spędzili w domu, czasem z dala od Krakowa. Później czeka na nich kolacja, na którą zaproszeni są nie tylko członkowie duszpasterstwa, ale również wszyscy, którzy chcieliby do niego dołączyć. – Co tydzień posiłek przygotowuje inna grupa DA – mówi Karolina Latkiewicz. – Nie są to kanapki – robiliśmy już hot dogi, zapiekanki, naleśniki, sałatki, spaghetti – wylicza. Dodaje, że wspólne gotowanie to świetna integracja grupy – a czasu na nią nie brakuje, bo w każdy niedzielny wieczór Sala Akademicka jest gotowa na przyjęcie ponad 100 (a czasem prawie 200) gości.

Duszpasterstwo cały czas

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.