Agitowanie nienarodzonych

Andrzej Grajewski Andrzej Grajewski

|

GN 35/2017

publikacja 31.08.2017 10:29

Dwie największe niemieckie partie CDU i SPD promują swój program wyborczy przez spot, który przedstawia człowieka w embrionalnej fazie rozwoju jako przyszłego wyborcę i obywatela Niemiec. To ważny przekaz na rzecz poszanowania ludzkiego życia od jego poczęcia, twierdzą obrońcy życia w Niemczech.

Oto przyszły wyborca, do którego w spotach zwracają się dwie największe partie w Niemczech: CDU i SPD. Oto przyszły wyborca, do którego w spotach zwracają się dwie największe partie w Niemczech: CDU i SPD.
Spot wyborczy SPD

Kampania wyborcza w Niemczech wchodzi w decydującą fazę przed wyborami do Bundestagu, które odbędą się 24 września. Uwagę opinii publicznej przykuły niezwykłe spoty reklamowe, reprezentujące oficjalne stanowisko obu największych partii, chadecji (CDU) oraz socjaldemokracji (SPD). Przedstawiają one dziecko rozwijające się w łonie matki, do którego przemawia narrator z pytaniem: w jakich Niemczech chciałbyś żyć? Jako pierwsza ten motyw wykorzystała w spocie wyborczym CDU, ale krótko przed jego prezentacją SPD zamieściła na Facebooku reklamę wyborczą utrzymaną w podobnej konwencji. Wykorzystano w niej głos lidera tej partii Martina Schulza, prezentującego główne hasła wyborcze socjaldemokracji. Chadecja wykorzystuje motyw nienarodzonego dziecka w nieco innym kontekście – jako wstęp i zakończenie krótkiej historii, której narratorem jest kanclerz Angela Merkel. Jej treść wpisuje się w generalne hasło koalicji partii chadeckich CDU/CSU, które brzmi: „Dla Niemiec, w których będziemy żyli dobrze i szczęśliwie”. W spocie kanclerz Merkel prezentuje najważniejsze punkty programu wyborczego swojej partii, w którym ważną rolę odgrywa obietnica wparcia państwa dla silnej rodziny, m.in. przez zwiększenie dodatków socjalnych na dzieci oraz obniżenie podatków dla rodzin wychowujących potomstwo.

Zdaniem obrońców życia w Niemczech, umieszczenie człowieka w embrionalnej fazie rozwoju w spotach wyborczych największych partii politycznych wskazuje na aktualność tematyki obrony życia nienarodzonych. Dziecko rozwijające się w łonie matki zostało przedstawione jako potencjalny wyborca, a więc w sposób naturalny posiada wszystkie prawa osoby ludzkiej i apeluje do polityków o ich poszanowanie w przyjmowanych rozwiązaniach legislacyjnych. Według oficjalnych danych w 2016 r. w Niemczech dokonano legalnie 98 721 aborcji. W większości przypadków uzasadniano to przyczynami społecznymi, a nie zdrowotnymi. – Jeśli kanclerz Merkel w spocie wyborczym mówi: dajemy szansę każdemu życiu, powinna dać szansę także nienarodzonym – mówi Mechthild E. Löhr, polityk CDU, przewodnicząca federalnej organizacji „Chrześcijańscy demokraci dla życia”. Środowiska obrońców życia od dawna domagają się wzmocnienia w niemieckim prawie ochrony życia od poczęcia. •

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.