Zawartość wyspy w wyspie

Marcin Jakimowicz

|

GN 33/2017

publikacja 17.08.2017 00:00

Marysia w „Poszukiwanym, poszukiwanej” sprawdzała zawartość cukru w cukrze. My badaliśmy zawartość wyspy w wyspie. W najpiękniejszych okolicznościach przyrody, jakie dotąd widziałem.

Największą atrakcją Mljetu są dwa czyste słone jeziora i wyspa z klasztorem świętej Marii. Cudo! Największą atrakcją Mljetu są dwa czyste słone jeziora i wyspa z klasztorem świętej Marii. Cudo!
Roman Koszowski /foto gość

To będzie inna opowieść niż dotychczasowe. Dlaczego? Bo Mljet, który majaczy już na horyzoncie, jest wyspą dziką i na szczęście wciąż najmniej odkrytą przez tabuny turystów, hurtowo wybierających kierunek: Chorwacja. Do kraju, w którym Hajduk Split i Dynamo Zagrzeb toczą od kilkudziesięciu lat „vječni derbi”, należy aż 698 wysp i 389 wysepek. Co sprawiło, że w redakcji „Gościa” na wakacyjną opowieść wybrano Mljet? Jest najpiękniejszy i najdzikszy.

Miód na serce

Prom odbija od portu Prapratno, 50 km na zachód od Dubrownika. Déjà vu? Przed dwoma tygodniami, płynąc przez augustowskie jezioro Rospuda, wszedłem pod pokład statku i napatoczyłem się na pewne zdjęcie. Jan Paweł II z burty spoglądał z tęsknotą na jeziora Suwalszczyzny. Teraz schodzę pod pokład promu kursującego między kontynentem a Mljetem (jest wyluzowany jak Chorwaci, ma czas, płynie powoli przez 45 minut), i na kogo wpadam? Na Jana Pawła II spoglądającego z tęsknotą na Adriatyk. „Korzystał z promu Jadrolinija” – dumnie głosi napis. Zdjęcie papieża, o którym Chorwaci śpiewali wraz z Marko Perkoviciem „Thompsonem”: „Ivane Pavle II, hrvatski te narod ljubi”, wisi w centralnym miejscu promu. Tuż obok plakatu „100 godimo lubvi”, czyli „100 lat miłości”, Hajduka Split i kolorowych vlepek zapewniających, że naród z szachownicą w herbie wiernie „trzyma” z Gospą i nieustannie prosi Ją o błogosławieństwo.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.