Kinga i Arkadiusz Głogowscy. Para aktorów. Oboje śpiewający. I oboje mają na kontach wiele ról teatralnych, (on) telewizyjnych i (ona) musicalowych. Dlaczego zabrali się za tworzenie Teatru Grot? To niemal historia na książkę, film, albo i przedstawienie. Wprost na deskach własnego, przydomowego teatru i z wielką postacią historyczną w tle.

Powitania

Gdy kluczy się samochodem po wąskich podwarszawskich uliczkach, a wokół lasy, nawet GPS nie pomaga. Na szczęście jest metoda tradycyjna, od czasu do czasu na starych sosnach widać znak: strzałkę i napis: „Willa Jeżewo” oraz znak Polski Walczącej... Jeszcze jeden leśny zakręt i jest: szary, murowany dworek, pamiętający międzywojnie. Willa Jeżewo wita.

Dwa psy również witają od progu. Przed gankiem wita też popiersie generała. I gospodarze witają: Kinga oraz Arkadiusz. Syn Gotard też wita, choć jak na dziesięciolatka przystało, fikając i ukrywając się między starymi meblami a starym pianinem. Gorąca herbata z domowym syropem malinowym we wnętrzach retro nabiera wykwintnego smaku. I cisza. Jakby willa Jeżewo nie pod Warszawą stała, ale gdzieś hen, oderwana od cywilizacji i rzeczywistości.