Prokuratura żąda kary więzienia dla chrześcijańskiego gubernatora Dżakarty

PAP

publikacja 20.04.2017 08:10

Indonezyjska prokuratura domaga się roku więzienia dla ustępującego gubernatora Dżakarty Basukiego Tjahaji Purnamy. Jego proces rozpoczął się w czwartek, dzień po wyborach, w których chrześcijanin Purnama przegrał z muzułmaninem Aniesem Baswedanem.

Prokuratura żąda kary więzienia dla chrześcijańskiego gubernatora Dżakarty Protest przeciwko chrześcijańskiemu gubernatorowi Dżakarty PAP/EPA/BAGUS INDAHONO

Prokurator Ali Mukartono cytowany przez agencję Reutera zaapelował do sądu o skazanie Purnamy na rok więzienia. Powodem miały być wyrażone przez gubernatora słowa "nienawiści lub obrazy" wobec części indonezyjskiego narodu - oświadczył Mukartono i dodał, iż kara powinna być dodatkowo rozszerzona o dwa lata w zawieszeniu, by Purnama trafił do aresztu, gdy ponownie dopuści się obrazy uczuć religijnych muzułmanów.

Purnama pod koniec 2016 roku był oskarżony o bluźnierstwo. W przemówieniu z września gubernator powiedział, że jego przeciwnicy oszukiwali wyborców, powołując się na fragment Koranu, który można interpretować w ten sposób, że zabrania muzułmanom zaakceptowania jako przywódcy niemuzułmanina. Nagranie z przemówienia Purnamy wzbudziło sensację w internecie i zachęciło umiarkowanych oraz radykalnych muzułmanów do wyjścia na ulice.

Środowe wybory gubernatora Dżakarty były postrzegane jako test dla młodej indonezyjskiej demokracji i wskaźnik tolerancji religijnej. Obie strony obawiały się zastraszania wyborców i oszustw wyborczych. Ponad 13 tys. lokali do głosowania ochraniało 66 tys. policjantów. Według nieoficjalnych wyników głosowanie wygrał były minister edukacji Anies Baswedan, który jak 85 proc. mieszkańców Dżakarty, wyznaje islam. Polityk cieszył się poparciem konserwatywnych duchownych islamskich sprzeciwiających się wyborowi kandydata, który nie jest muzułmaninem.

W czwartek przed siedzibą indonezyjskiego sądu protestowały setki członków ultrakonserwatywnej organizacji muzułmańskiej Frontu Obrońców Islamu (FPI). Wznoszono okrzyki "za mało" odnosząc się do wymiaru kary zażądanej dla Purnamy przez prokuraturę. Radykalne organizacje islamskie dwukrotnie protestowały w listopadzie i grudniu przeciwko gubernatorowi. Manifestacja z 4 listopada przerodziła się w zamieszki; zginęła wówczas jedna osoba, a siedem zostało rannych.

Reuters przypomina, iż prawie wszystkie ze spraw o bluźnierstwo kończyły się w ostatnich latach wyrokami skazującymi. Purnama zakończy pełnienie urzędu gubernatora Dżakarty za 6 miesięcy.

W liczącej 258 mln ludności Indonezji, największym muzułmańskim kraju świata, islam wyznaje ponad 87 proc. mieszkańców. Indonezyjczycy mogą wyznawać inne religie, ale ateizm jest zabroniony. Chrześcijanie stanowią 7 proc. społeczeństwa. Ostatnio coraz częściej dochodzi tam do ataków na mniejszości, głównie na chrześcijan.