Poruszył sumienia

Andrzej Grajewski

|

GN 14/2017

publikacja 06.04.2017 00:00

Film Aleksieja Nawalnego o luksusowych rezydencjach premiera Miedwiediewa sprawił, że w stu miastach Rosjanie wyszli na ulicę, aby wyrazić swój sprzeciw wobec korupcji. Czy to zmieni Rosję?

W demonstracji przeciwko korupcji w Petersburgu wzięło udział kilkanaście tysięcy młodych ludzi. Wielu przyniosło karykatury premiera z butami sportowymi, które stały się symbolem korupcji tej ekipy rządzącej. W demonstracji przeciwko korupcji w Petersburgu wzięło udział kilkanaście tysięcy młodych ludzi. Wielu przyniosło karykatury premiera z butami sportowymi, które stały się symbolem korupcji tej ekipy rządzącej.
Alexander Kulebyakin /RUSSIAN LOOK/PAP

Sumienie mi nie pozwoliło, abym został w domu – odpowiedział młody człowiek z centralnej Rosji na pytanie, dlaczego wziął udział w protestach przeciwko korupcji. Czy sumienie może być kategorią polityczną? Ekipa prezydenta Putina, jak się wydaje, dotąd nie brała tego pod uwagę. Opozycja zresztą także nie. Tymczasem to właśnie obudzone rosyjskie sumienie może zapoczątkować zmierzch ery Putina.

14 milionów zobaczyło

Umieszczony w internecie przez fundację Aleksieja Nawalnego film pt. „On Wam nie Dimon”, ukazujący prawdziwy carski przepych wielu prywatnych rezydencji premiera Miedwiediewa, zobaczyło już 14 milionów Rosjan. Ich reakcja przeszła wszelkie oczekiwania. 26 marca w blisko stu miastach w całej Rosji protestowało kilkadziesiąt tysięcy ludzi, często z butem sportowym w rękach, który nieoczekiwanie stał się symbolem walki z korupcją. Zresztą nieprzypadkowo – to od zamiłowania premiera Dmitrija Miedwiediewa do sportowego obuwia amerykańskiej firmy Nike wszystko się zaczęło. Władza użyła siły wobec demonstrantów. Ponad 1200 osób zostało zatrzymanych. Do aresztu trafili także pracownicy Fundacji Walki z Korupcją, a Aleksiej Nawalny został skazany przez sąd na 15 dni aresztu i grzywnę.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.