Jestem przeciwko aborcji

GN 14/2017

publikacja 06.04.2017 00:00

O prawnym zakazie aborcji, powstrzymaniu rewolucji obyczajowej oraz naprawie państwa mówi prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Jestem przeciwko aborcji Tomasz Goląb /foto gość

Bogumił Łoziński: Katolicy świeccy i duchowni, także biskupi, zadają mi często pytanie, które jest tak naprawdę skierowane przede wszystkim do Pana. Dlaczego Prawo i Sprawiedliwość nie zgodziło się na całkowity zakaz aborcji albo chociaż wykluczenie możliwości zabijania nienarodzonych dzieci z powodu choroby?

Jarosław Kaczyński: Polityk odpowiada za skutki swoich działań. Jeżeli jakaś operacja, nawet całkowicie uzasadniona i moralnie w najwyższym stopniu słuszna, w ostatecznym rozrachunku w oczywisty sposób będzie prowadziła do skutków przeciwnych, to trzeba się zastanowić, jak to zrobić inaczej. PiS w żadnym wypadku nie wycofuje się z dążenia do zakazu aborcji z powodu choroby dziecka. Jednak będziemy chcieli to przeprowadzić w sytuacji, która nie spowoduje tak ostrych protestów, jak miało to miejsce jesienią.

Tylko czy taka sytuacja kiedykolwiek nastąpi?

Sądzę, że zakaz aborcji eugenicznej ma szanse na wprowadzenie w stosunkowo nieodległym czasie, choć w nieco inny sposób, niż próbowano do tej pory.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.