PAP
publikacja 23.03.2017 07:00
Brytyjska premier Theresa May określiła środowy atak terrorystyczny jako "chory i zdeprawowany", podkreślając, że "jakakolwiek próba pokonania wartości, które reprezentuje nasz parlament, musi się skończyć niepowodzeniem".
Premier Theresa May PAP/EPA/DIMITRIS LEGAKIS
Jak zaznaczyła szefowa rządu, "miejsce ataku nie było przypadkowe - terrorysta chciał uderzyć w samym sercu naszej stolicy, w którym ludzie wszystkich narodowości, religii i kultur spotykają się razem, celebrując wolność, demokrację i swobodę wypowiedzi".
May przemawiała po wieczornym posiedzeniu sztabu kryzysowego COBRA, w trakcie którego uzyskała od policji i służb pełne informacje na temat incydentu.
W ataku, do którego doszło po południu w pobliżu parlamentu, zginęło co najmniej pięć osób - w tym sprawca i policjant - a 20 zostało rannych.