Co się podoba Bogu?

o. Augustyn Pelanowski OSPPE

|

GN 12/2017

Grzech, zanim stanie się wydarzeniem, najpierw ma swoją historię w naszym sercu w formie wyobrażeń.

Co się podoba Bogu?

Światło i ciemność zostają skonfrontowane jako dwa style życia: pogańskiego mroku zakłamania i chrześcijańskiego życia w jasności prawdy. Paweł wzywa do nawracania tych, którzy żyją w ciemności grzechu, skrywając swoje czyny i myśli przed własnym sumieniem i przed Bogiem. Grzech, zanim stanie się wydarzeniem, najpierw ma swoją historię w naszym sercu w formie wyobrażeń i mrocznych pożądań. Dopóki spowiadamy się z samych czynów, zawsze będzie to powierzchowna spowiedź.

Ale najbardziej przyciąga moją uwagę ostrzeżenie Pawła: badajcie, co jest miłe Panu. Krótka zachęta, będąca także ostrzeżeniem, dotyka istoty życiowej roztropności, która może przynieść człowiekowi odczucie spełnionego i szczęśliwego życia. Walcz o podobanie się Bogu, będąc prawdziwym przede wszystkim w swych pragnieniach. U Boga samo wewnętrzne pragnienie wypełnienia Jego woli liczy się tak samo jak uczynek. Dlatego na przykład napisano: „Izraelici spełnili i wykonali wszystko, co Pan nakazał Mojżeszowi” (Lb 1,54). Dlaczego dopisano, że wykonali, skoro była już mowa o tym, że spełnili? W języku hebrajskim występuje tu dwa razy to samo słowo: asiah – dokonać, wypełnić, zrobić, stworzyć, ukształtować. Dlaczego dwa razy napisano to samo słowo? Właśnie dlatego, że Bóg, widząc kogoś, kto bardzo chce wypełnić Jego wolę, już mu to liczy za spełnienie, a jeśli to wykona, liczy mu to za wykonanie (Kiduszin 40a). Dobrze jest w sobie wzbudzić choćby pragnienie uzyskania upodobania ze strony Boga, bo Bóg patrzy najpierw na ukryte prawdy w sercu, zanim przyjrzy się naszym czynom. Napisano przecież w psalmie: „Oto Ty masz upodobanie w ukrytej prawdzie” (Ps 51,8).

Biblia przypomina nam o miłosierdziu, które (będąc upragnione najpierw w sercu) gdy je spełniamy, wzbudza w Bogu upodobanie. Nie żywi On gniewu na zawsze, bo upodobał sobie miłosierdzie. „Ulituje się znowu nad nami, zetrze nasze nieprawości i wrzuci w głębokości morskie wszystkie nasze grzechy” (Mi 7,18-19). I znowu wyraźnie Pismo odróżnia nieprawości od grzechów. Nieprawość lęgnie się bowiem w sercu, a grzech jest czynem naszych zmysłów. Zarówno ukryty grzech, ukryte miłosierdzie, skryte grzeszne marzenie, jak i skryte pragnienie serca dla Boga liczą się tak samo jak każdy zewnętrzny grzech czy dobry czyn. Badajmy, co budzi upodobanie Boga. 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.