Ów słynny drugi policzek

ks. Zbigniew Niemirski

To już trzecia niedziela, gdy krok po kroku czytamy konstytucję, bo przecież tak bywa nazywane Chrystusowe Kazanie na Górze.

Ów słynny drugi policzek

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Słyszeliście, że powiedziano: „Oko za oko i ząb za ząb”. A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie.

Słyszeliście, że powiedziano: „Będziesz miłował swego bliźniego”, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził.

A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.

Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią?

Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski».


1. Te pouczenia otwierają zupełnie nowe perspektywy i choć z prawa Starego Testamentu nie zmieniają „ani joty i ani kreski”, pokazują zupełnie nowe obszary interpretacji. One są pochodną podstawowej zasady Chrystusowej konstytucji, która pokazuje, że u jej fundamentu nie stoją suche prawne zapisy i taka ich interpretacja, ale miłość, która je określa i dopełnia.

2. „Oko za oko”. Ta zasada, zwana prawem odpłaty (ius talionis), została zapisana w słynnym Kodeksie Hammurabiego, władcy starego Babilonu w XVIII w. przed Chr. Z naszej perspektywy, otwartej na prawa człowieka, zasada brzmi surowo, ale w istocie była ona mocnym i jednoznacznym zatrzymaniem prawa zemsty i odwetu bez granic i zahamowań, dominującego wśród poddanych babilońskiego monarchy. Tylko jedno oko za jedno oko, a nie pełna ślepota za okaleczenie. Odpłata proporcjonalna do winy i nic więcej. Tą samą zasadą kierowały się prawne starotestamentowe zapisy. Tej zasady Pan Jezus nie znosi, ale dopełnia ją zgoła heroiczną propozycją niestawiania oporu złemu: „nadstaw drugi policzek”, daj nie tylko koszulę, ale i wierzchni płaszcz oraz idź dwa razy tyle, ile inni proponują.

3. Kłopot z policzkiem. W debatach czy polemikach często bywamy hamowani przywołaniem tego pouczenia: „nadstaw drugi policzek”. Przecież tak uczy Pan Jezus. Dlaczego Kościół domaga się tego czy tamtego, zamiast przyjąć postawę pokornej ofiary? Warto tutaj przyjrzeć się dokładnie pouczeniu. „Jeśli cię…” – precyzuje Pan Jezus. Sprawa więc dotyczy mnie i tylko mnie. Czy można zatem tę zasadę przenieść na sytuację zupełnie inną? Oto ktoś chce bić po twarzy kogoś obok mnie. Czy to pouczenie znaczy: przytrzymaj mu twarz, by agresor trafił celnie i boleśnie, a spełnisz Chrystusową naukę? Sprawa idzie o mój policzek i tylko o mój. Inne policzki mamy prawo i obowiązek chronić, szczególnie przed niegodziwymi i niesprawiedliwymi ciosami.

4. „Jak siebie samego”. Sprawa dotyczy fundamentalnego punktu odniesienia dla miłości drugiego. W Kazaniu na Górze ten fundament przekracza granice, jakie słuchaczom słów Jezusa wytyczała mentalność zakorzeniona w Starym Testamencie. Tam miłość była obowiązkiem jedynie względem rodaków, a przy tym współwyznawców. Tu, w konstytucji królestwa Bożego, fundament przekracza te granice i obejmuje nawet nieprzyjaciół. A jaka ma ona być? Egoizm jest czymś złym, ale miłość siebie do pewnych granic jest czymś naturalnym. I to ta miłość stanowi punkt odniesienia, jaki wyznacza zasada, którą przywołuje dzisiejsze pierwsze czytanie: „Będziesz miłował bliźniego jak siebie samego”. Bez miłości siebie nie ma miłości drugiego człowieka.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.