Są na świecie miejsca, w których Boże Narodzenie można obchodzić – w najlepszym wypadku – w warunkach zbliżonych do oryginału. Często jednak jest dużo trudniej: za nucenie „Cichej nocy” można zapłacić nawet życiem.
Koptyjski kościół św. św. Piotra i Pawła w Kairze po zamachu bombowym 11 grudnia. Zginęło 25 osób.
Północna Nigeria. Od lat tamtejsi chrześcijanie mają powody, by obawiać się o swoje życie, zwłaszcza w okolicach świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Radykalna sekta islamska Boko Haram nieraz dała już poznać swoje diaboliczne oblicze. W 2011 roku w okolicach Bożego Narodzenia doszło tam do fali zamachów terrorystycznych na kościoły i instytucje chrześcijańskie, zginęło ok. 100 osób. W jednym tylko ataku na kościół św. Teresy w Madalla zginęło 35 osób, a 50 zostało rannych.
W kolejnych latach było podobnie, ataki przeprowadzano także dokładnie w Wigilię oraz 25 i 26 grudnia. W ubiegłym roku Boko Haram napadło na chrześcijańską wioskę dokładnie w pierwszym dniu świąt. W podpalonych domach zginęło 14 osób.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.