Ubogich mamy u siebie

Jacek Dziedzina

|

GN 52/2016

publikacja 22.12.2016 00:00

Brat naszego Boga zmarł w dniu Jego urodzin. Dokładnie 25 grudnia, w 100. rocznicę śmierci, rozpocznie się w Polsce Rok Świętego Brata Alberta. Lepszego przedłużenia Roku Miłosierdzia nie można było wymyślić.

Ubogich mamy u siebie reprodukcja józef wolny /foto gość

Nie zapomnij o ubogich – usłyszał podczas konklawe kard. Bergoglio od swojego brazylijskiego przyjaciela kard. Hummesa, gdy liczba głosów oddanych na Argentyńczyka zbliżyła się do dwóch trzecich. Ta podpowiedź zdecydowała o wyborze imienia Franciszek. „Bardzo chciałbym Kościoła ubogiego i dla ubogich”, powiedział później nowy papież na spotkaniu z dziennikarzami. Polscy biskupi, wybierając św. Brata Alberta na patrona kolejnego roku duszpasterskiego, doskonale wpisali Kościół w Polsce w ten program Franciszka. Tym samym narzucili i sobie, i nam wszystkim dość odważne zobowiązanie. Bo to nie może być rok pomnikowych obchodów ani ckliwych laurek. Życie i twórczość brata Alberta musi niepokoić. I czasem też zaboleć.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.