Wszyscy ludzie prezydenta

Jacek Dziedzina

|

GN 51/2016

publikacja 15.12.2016 00:00

To nie będzie administracja potulnych wykonawców rozkazów Donalda Trumpa. Nowy prezydent USA montuje ekipę złożoną z silnych osobowości. I naszpikowaną – jak nigdy – generałami.

Wszyscy ludzie prezydenta DoD via CNP /dpa/pap

Tytuł trochę wyprzedza rzeczywistość: w chwili pisania tego tekstu ciągle jeszcze nie wiemy, kto ostatecznie zostanie sekretarzem stanu (pisaliśmy o tym w jednym z ostatnich numerów), rozstrzygają się również inne nominacje. Jednocześnie już dziś można powiedzieć, że wszyscy wybrani dotąd przez Trumpa szefowie resortów to osobowości co najmniej tak wyraziste jak on sam, czasem równie kontrowersyjne, a jednocześnie zdecydowane w działaniu i z autorską wizją polityki w obszarach, za które mają odpowiadać. Można by nawet powiedzieć, że Trump dużo tymi nominacjami ryzykuje, bowiem „wszyscy ludzie prezydenta” nie ukrywają swoich ambicji. A obecność na stanowiskach politycznych tak wielu doświadczonych w bojach oficerów sugeruje, że Ameryka wcale nie zamierza wycofać się z militarnej aktywności w świecie.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.