Kogo nie lubią w Facebooku

Jakub Jałowiczor

|

GN 46/2016

publikacja 10.11.2016 00:00

– Lewicowy skręt to norma wśród pracowników IT – mówi polski informatyk, który pracował w siedzibie Facebooka w Kalifornii. Nie tylko narodowcy uważają, że największy serwis społecznościowy świata cenzuruje konserwatywne treści.

Mark Zuckerberg, twórca Facebooka, nie kryje lewicowych poglądów. Wielokrotnie publicznie wspierał  np. postulaty środowisk gejowskich. Mark Zuckerberg, twórca Facebooka, nie kryje lewicowych poglądów. Wielokrotnie publicznie wspierał np. postulaty środowisk gejowskich.
LLUIS GENE /east news

Skasowali profile z setkami tysięcy obserwujących. Stowarzyszenie Marsz Niepodległości – 250 tys. fanów. Ruch Narodowy – 170 tys. Młodzież Wszechpolska – 80 tys. – ogłosił Robert Winnicki z Ruchu Narodowego. Zaraz potem posypały się blokady dla wszystkich, którzy umieścili na swoim profilu zapraszający na marsz 11 listopada plakat przedstawiający husarza, krzyż i zdjęcie pochodu.

Po medialnym nagłośnieniu sprawy serwis odblokował profile. Richard Allan, wiceszef Facebooka ds. polityki publicznej w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie, tłumaczył, że powodem blokady było to, że na plakacie widniała falanga, czyli znak Obozu Narodowo-Radykalnego. Jak dodawał, firma „zdecydowała się zezwolić” na udostępnienie grafiki, gdyż Marsz Niepodległości jest legalnym wydarzeniem. Zasady blokowania profili przez Facebook pozostają jednak niejasne. Poseł Robert Winnicki z Ruchu Narodowego podaje np., że profil marszu przywrócono w wersji z czerwca, a nie z dnia, kiedy zniknął.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

TAGI: