Tysiące błogosławieństw

Jakub Jałowiczor

|

Gość Niedzielny 40/2016

publikacja 29.09.2016 00:00

Znał św. o. Pio i pożyczał helikoptery od ministra. Zasłynął jako watykański egzorcysta. Na jego pogrzeb przyszło 1,5 tys. osób.

Tysiące błogosławieństw O. Gabriele Amorth (1925–2016) Antonello Nusca /east news

Tak w 2011 r. pisał brytyjski dziennik „The Telegraph”: „Ojciec Gabriele Amorth (...) powiedział, że joga jest szatańska, bo prowadzi do oddawania hołdu hinduizmowi i »wszystkim wschodnim religiom bazującym na fałszywej wierze w reinkarnację«”. Autor może nie wyśmiewał o. Amortha, ale ewidentnie pokazywał go jako dziwaczną ciekawostkę – starszy pan czepia się dobrej dla zdrowia gimnastyki. Jednak don Gabriele dobrze wiedział, co mówi. W ciągu swojego życia odprawił 70 tys. egzorcyzmów i wiele widział.

Działanie demona

Ojciec Amorth zwracał uwagę na to, że w dzisiejszych czasach wielu chrześcijan odrzuca wiarę w piekło, a posługa egzorcystów jest traktowana jak coś niepotrzebnego. „Niestety, wśród duchowieństwa nie jesteśmy szanowani, bo duchowieństwo generalnie nie wierzy w »nadzwyczajne« działanie demona” – mówił o egzorcystach o. Amorth. Wyjaśniał, że księża na ogół nie mają wątpliwości, że szatan działa „normalnie”, czyli kusi do zła, ale nie wierzą w takie działania jak opętanie.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.