publikacja 08.09.2016 00:00
Niech ta książka będzie drobnym przyczynkiem służącym skorygowaniu fałszywych obrazów i rozjaśnieniu ciemności, zwłaszcza towarzyszących okolicznościom ustąpienia Benedykta XVI, które tak zszokowało świat. Chodzi też o to, by lepiej zrozumieć człowieka Josepha Ratzingera i pasterza Benedykta XVI, docenić jego świętość... Tak Peter Seewald, niemiecki dziennikarz, wprowadza w najnowszą książkę – wywiad z papieżem seniorem, wydaną w Polsce przez Dom Wydawniczy Rafael. Oto fragment tej książki.
Benedykt XVI, Peter Seewald, Ostatnie rozmowy,
Dom Wydawniczy Rafael 2016,
ss. 308.
Peter Seewald: Ojcze Benedykcie, artykuł Ojca wydany w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku przepowiadał gigantyczny zanik wiary w większej części Europy, co przyniosło jego autorowi miano pesymisty. Dziś widzimy, jak dalece sprawdziła się wizja o „małym Kościele”, który utracił wiele ze swoich przywilejów i w dosłownym sensie gromadzi wokół siebie trzódkę wiernych.
Benedykt XVI: W rzeczy samej. Powiedziałbym nawet, że dechrystianizacja postępuje.
A jak należy postrzegać przyszłość chrześcijaństwa?
To, że nie przystajemy już do współczesnej kultury, a chrześcijańskie wzorce przestały być decydującym wskazaniem, to oczywiste. Obecnie żyjemy w ramach pozytywistycznej i agnostycznej obyczajowości, która staje się coraz bardziej nietolerancyjna wobec chrześcijaństwa. Stąd też społeczeństwo Zachodu, w każdym razie Europa, po prostu nie będzie chrześcijańskie. Tym bardziej więc wierzący będą musieli zabiegać o to, aby dalej formować i utrzymać świadomość istnienia wartości oraz życie według wiary. Ważna stanie się bardziej zdecydowana wierność poszczególnych wspólnot i Kościołów lokalnych. Wzrośnie ciężar odpowiedzialności.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.