Winogrona dojrzewają powoli

Aleksander Bańka

|

GN 25/2016

publikacja 22.06.2016 00:00

Poznacie ich po ich owocach. Mt 7,20

Winogrona dojrzewają powoli

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców.

Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień. A więc: poznacie ich po ich owocach».


Ostrożność, którą zaleca Jezus, przestrzegając przed fałszywymi prorokami, wynika przede wszystkim z faktu, że ci ostatni potrafią sprytnie maskować swą prawdziwą naturę. Owcza skóra może długo skrywać wilka i niecierpliwe oko nie zdoła odkryć prawdy. Dlatego tak łatwo dajemy się zwieść. Zbyt często szukamy szybkich diagnoz i prostych odpowiedzi. Wydaje się nam, że wiele wiemy, więc bez trudu wyrokujemy i pochopnie oskarżamy lub przeciwnie – naiwnie pokładamy nadzieję w tych, którym ufać nie powinniśmy. Tymczasem Jezus przestrzega nas przed pośpiechem. Zaleca, aby badać owoce, ponieważ to właśnie one ujawniają prawdziwą naturę drzewa, z którego pochodzą. Owoce jednak rodzą się powoli i nie od razu rozpoznamy ich smak. Trzeba czasu, żeby upewnić się, czy pod skórką winnego grona dojrzała już słodycz, czy utrwalił się zdradliwy kwas. Bądźmy więc ostrożni. Może się bowiem okazać, że wytniemy i wrzucimy w ogień dorodne drzewo, pozwalając w zamian wegetować dobrze zakonserwowanemu trupowi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.