Brytyjczycy szukają wyjścia

Jacek Dziedzina

|

GN 20/2016

publikacja 12.05.2016 00:00

Im bliżej referendum w Wielkiej Brytanii, tym więcej analiz i raportów zwolenników i przeciwników opuszczenia Unii Europejskiej. Wojna na wykresy i tabelki to jedno, ale i tak zdecydują argumenty emocjonalne. I tu na swoją niekorzyść działa sama Unia.

„Czas opuścić UE”, namawiają rodaków eurosceptycy. Sondaże pokazują, że rosną w siłę. „Czas opuścić UE”, namawiają rodaków eurosceptycy. Sondaże pokazują, że rosną w siłę.
ANDY RAIN /epa/pap

Od dłuższego czasu w sondażach na Wyspach przeważają zwolennicy Brexitu, czyli opuszczenia struktur UE (gra słów: Britain i exit – Brytania i wyjście). Ciągle jednak ok. 20 proc. Brytyjczyków deklaruje swoje niezdecydowanie. Zapewne dopiero w ostatniej chwili, nawet przy samej urnie, podejmą decyzję, jak zagłosować. I to do nich przede wszystkim kierowana jest kampania dwóch stron sporu. Na ostatniej prostej na czoło w ofensywie wysunęli się jednak przeciwnicy Brexitu. Powołują się przy tym na raport ośrodka Centre for Economic Performance (CEP), działającego w ramach prestiżowej London School of Economics (LSE), pod znaczącym tytułem: „Konsekwencje Brexitu dla brytyjskiego handlu i poziomu życia”. Autorzy tej szczegółowej analizy podkreślają swoją niezależność już na wstępie. Dyrektor CEP, prof. John Van Reenen, przedstawiony jest jako osoba, która „nie wspierała i nie wspiera przystąpienia Wielkiej Brytanii do strefy euro”, co ma podkreślić jego obiektywizm w promowaniu pozostania w UE. Ponadto redaktorzy raportu informują, że tylko mniej niż 5 proc. funduszy CEP to środki z dotacji unijnych, co ma być dowodem na to, że ich prounijne wnioski nie wynikają z finansowej zależności od Brukseli. Raport na pewno zawiera dane, których nie można zlekceważyć, podejmując decyzję o wyjściu z UE lub pozostaniu we Wspólnocie. Nawet jeśli zwolennicy Brexitu mają swoje, równie mocne, kontrargumenty.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.