Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo. Mk 10,11-12
Jezus przyszedł w granice Judei i Zajordania. A tłumy znowu ściągały do Niego i znów je nauczał, jak miał w zwyczaju.
I przystąpili do Niego faryzeusze, a chcąc Go wystawić na próbę, pytali Go, czy wolno mężowi oddalić żonę.
Odpowiadając, zapytał ich: «Co wam przykazał Mojżesz?»
Oni rzekli: «Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić».
Wówczas Jezus rzekł do nich: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie. Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co więc Bóg złączył, tego niech człowiek nie rozdziela».
W domu uczniowie raz jeszcze pytali Go o to. Powiedział im: «Kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia względem niej cudzołóstwo. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo».
Te słowa Jezusa były odpowiedzią na zapytanie faryzeuszów, czy mężczyzna może oddalić żonę i wziąć inną. Odpowiedź Jezusa jest jednoznaczna – powtórny związek to cudzołóstwo. Dlatego też w chrześcijańskiej przez wieki Europie również rozwodów nie było. Dopiero odejście od wiary wprowadziło w świeckie prawodawstwo możliwość rozwodu i powtórnego związku, czyli powrót do rozwiązania proponowanego przez faryzeuszów. Stworzenie na nowo takiej możliwości prawnej zaowocowało rozprzestrznieniem się rozwodów. Pojawiły się niezwykle kuriozalne sytuacje, w których ludzie byli przed Bogiem małżeństwem, a wobec państwa byli sobie obcy. Dziś wielu walczy o to, by Bóg na nowo zaakceptował rozwiązanie faryzeuszów. Usiłuje się jakoś wybrnąć słownie, jakoś nazwać grzeszną relację z drugą kobietą i nie przypominać o trwającym przecież wciąż sakramencie małżeństwa. Jednak Jezus już na to pytanie odpowiedział. I niebo i ziemia przeminą, ale słowa Jezusa nie przeminą.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.