Kto wie, że jedną z naszych narodowych świętości, relikwie św. Wojciecha, podczas II wojny światowej uratował niemiecki żołnierz, służący w okupowanej Polsce?
Abp Henryk Muszyński w 1997 r. doprowadził do przedstawienia Urbana Thelena Janowi Pawłowi II podczas papieskiej wizyty w Gnieźnie Kadry z filmu „Emisariusz Kardynała”
Chociaż postać Urbana Thelena nie jest całkowicie nieznana, film, który w Wielkanoc pokaże TV Historia, pozwoli na nowo odkryć człowieka, którego niezwykły czyn nigdy nie powinien być przez nas zapomniany.
Z Nadrenii do Warthegau
Urban Thelen był katolikiem z Nadrenii, urodził się pod Kolonią. Gdy wybuchła wojna został wcielony do Wehrmachtu. – Nie chciałem być żołnierzem, ale musiałem nim zostać, wspomina w filmie moment, kiedy otrzymał kartę mobilizacyjną. Miał szczęście, bo nie trafił do jednostek liniowych, ale administracji wojskowej. Został szefem biura nadzoru i uzupełnienia wojskowego w Inowrocławiu. Przebywał tam przez cztery lata. Tam zaprzyjaźnił się z niemieckim księdzem Paulem Mattauschem, proboszczem parafii św. Mikołaja w Inowrocławiu, krajanem z Nadrenii.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.