Misje w skansenie komunizmu

Tomasz Grzywaczewski, Tomasz Lachowski

|

GN 07/2016

publikacja 11.02.2016 00:15

Marzyli o misjach w Afryce, trafili za wschodnią granicę. Ojciec Marcin Januś, ks. Jan Dargiewicz i ks. Artur Garbecki głoszą Ewangelię ludziom żyjącym w dawnych republikach Zsrr, na zgliszczach sowieckiego imperium.

Naddniestrze to jeden z najuboższych regionów w Europie Naddniestrze to jeden z najuboższych regionów w Europie
zdjęcia piotr trybalski

Naddniestrze. Ten wąski kawałek ziemi wciśnięty pomiędzy Mołdawię a Ukrainę jest jednym z kilku postsowieckich państw nieuznawanych na świecie. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego pozostaje częścią Mołdawii, ale w praktyce stanowi niezależne państwo.
 

kraina absurdu

– Przekraczamy granicę I Rzeczypospolitej. To Jahorlik. Właśnie do tej osady rozciągały się kiedyś wpływy szlacheckiej Polski – o. Marcin Januś, sercanin, pokazuje tablicę z nazwą miejscowości. Jedziemy z przedmieść Tyraspola – stolicy Naddniestrza – do Słobody Raszkowskiej, jedynej polskiej wioski w tej osobliwej krainie. W tym miejscu większość mieszkańców powie o sobie bez wahania: „Polak”. W pobliżu Słobody znajduje się stary polski cmentarz. Zarośnięty i zaniedbany, ale wciąż przywołujący wielkość „złotego wieku” Rzeczypospolitej. Wedle literackiej wizji Henryka Sienkiewicza w pobliskim Raszkowie na pal wbijano Azję Tuhajbejowicza. Mieszkańcy wioski na co dzień rozmawiają po ukraińsku, ale mowa przodków wraca do nich w formułach wypowiadanych podczas Mszy św. Co prawda w szkole polski należy do przedmiotów obowiązkowych, ale młodzi ludzie nie chcą się nim posługiwać, bo – jak tłumaczy o. Januś – wstydzą się.

Naddniestrze formalnie ogłosiło niepodległość w 1990 r., a po trwającej dwa lata wojnie stało się faktycznie niezależnym krajem. O ostatecznym wyniku starcia zadecydowało zaangażowanie Rosji. Stacjonujące tutaj „siły pokojowe” składają się z rosyjskich żołnierzy, zaś władze Federacji Rosyjskiej finansują mieszkańcom Naddniestrza dostawy gazu oraz dopłacają do ich niewysokich emerytur. Naddniestrze może być nazwane krainą emerytów. Młodzi masowo wyjeżdżają, najczęściej do Rosji, ale i do Mołdawii oraz dalej – do państw UE. Z ponad 0,5 mln obywateli u schyłku ZSRR dziś w Naddniestrzu pozostało najwyżej 350 tys. Połowa z nich to ludzie starsi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.