Ordynator 
polowego szpitala

Joanna Bątkiewicz-Brożek


|

GN 03/2016

publikacja 14.01.2016 00:15

Żaden ludzki grzech, jakkolwiek ciężki by był, nie może przeważyć nad miłosierdziem ani go ograniczyć – mówi papież Franciszek w wywiadzie rzece. „Miłosierdzie to imię Boga” jest opowieścią o tym, że Bóg jest czuły i „gotowy przyjąć każdego, kto pragnie wykonać choć jeden krok w stronę domu”. Książka jest niestety straconą okazją do postawienia wielu pytań…


Papież oddaje cześć 
relikwiom św. Faustyny
w sanktuarium 
Miłosierdzia Bożego
w Guayaquil w Ekwadorze Papież oddaje cześć 
relikwiom św. Faustyny
w sanktuarium 
Miłosierdzia Bożego
w Guayaquil w Ekwadorze
OSSERVATORE ROMANO /AFP PHOTO/east news

Kilkanaście godzin Andrea Tornielli spędził sam na sam z Franciszkiem. Jeden z najbardziej znanych watykanistów, publicysta turyńskiej „La Stampy”, z  papieżem spotykał się w Domu św. Marty po powrocie Franciszka z pielgrzymki do Ameryki Południowej. Książka, którą wspólnie tworzyli, trafia do księgarń w kilku krajach jednocześnie. W Polsce wydaje ją Instytut Wydawniczy „Znak”. 
„Miłosierdzie to dowód tożsamości naszego Boga” – podkreśla Franciszek. Mówi zaskakująco prostym językiem. Chwilami przywołuje szokujące ludzkie historie i odwołuje się do równie mocnych biblijnych obrazów. Jak choćby 16 rozdział Księgi Ezechiela. W historii tej Izrael porównany jest do małej dziewczynki, „której nie odcięto pępowiny, pozostawiając ją we krwi, odrzuconą.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.