Wszystkie strachy prezydenta

Maciej Legutko publicysta

|

GN 02/2016

publikacja 07.01.2016 00:15

Prezydent Czech Miloš Zeman kolejny raz wziął na celownik temat exodusu uchodźców. Nie ma na naszym kontynencie drugiej głowy państwa tak ostro i konsekwentnie sprzeciwiającej się temu procesowi.

Wszystkie strachy prezydenta Libor Zavoral /ctk/pap

Świąteczne orędzie to dla polityków doskonała okazja do złagodzenia tonu, przekazania życzeń i zaakcentowania narodowej wspólnoty. Czeski prezydent postanowił jednak wykorzystać bożonarodzeniowe przemówienie, by kolejny raz poruszyć wątek uchodźców, jak zwykle nie unikając dyskusyjnych tez i ryzykownych chwytów retorycznych. – Jestem głęboko przekonany, że stajemy w obliczu zorganizowanej inwazji, a nie spontanicznego ruchu uchodźców – mówił Zeman. – Większość nielegalnych imigrantów to młodzi kawalerowie w dobrym zdrowiu. Zastanawiam się, dlaczego nie chwytają za broń i nie walczą przeciwko Państwu Islamskiemu o wolność swych krajów – dodał. Zeman zakończył mitologicznym porównaniem: – Czasem czuję się jak Kasandra, która ostrzegała Trojan. Wystąpienie z 27 grudnia od razu znalazło się na czołówkach europejskich gazet. To nie pierwsza tak ostra wypowiedź Zemana na temat imigrantów. Ofiarą jego krytyki padło już zresztą wiele innych nacji, instytucji oraz wielu polityków. Czeski prezydent to postać wywołująca skrajne emocje. Nie sposób odmówić mu odwagi w niezależnym formułowaniu swoich opinii, ale też trudno uznać za dobrego rzecznika interesów Europy Środkowo-Wschodniej, gdyż nieraz zdążył już jej zaszkodzić prorosyjskimi poglądami. Mimo to od rozpadu Czechosłowacji niezmiennie utrzymuje się on w centrum życia politycznego u naszych południowych sąsiadów.

marsz do prezydentury

Miloš Zeman urodził się w 1944 roku w mieście Kolin, dziś znanym z ogromnej fabryki samochodów Citroëna, Peugeota i Toyoty. Studiował na Uniwersytecie Ekonomicznym w Pradze. Jeszcze przed ukończeniem nauki wstąpił do Komunistycznej Partii Czechosłowacji, ale po dwóch latach, w 1970 roku, został wydalony za krytykę polityki gospodarczej. Kolejne dwie dekady spędził jako działacz podrzędnych organizacji sportowych oraz rolniczych. Dość nieoczekiwanie stał się szeroko rozpoznawalną postacią w 1989 roku, gdy podczas wywiadu w czechosłowackiej telewizji otwarcie powiedział o tragicznym stanie gospodarki. Dołączył potem do najważniejszego ruchu czeskiej opozycji, czyli Forum Obywatelskiego, na którego czele stał Václav Havel. Po aksamitnej rewolucji oraz stopniowej dekompozycji Forum Zeman stał się jednym z liderów lewej strony sceny politycznej. W 1993 r. objął przewodnictwo w Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej. Pięć lat później poprowadził ją do wyborczego zwycięstwa i został premierem. Po czterech latach pełnienia funkcji szefa rządu nastąpiło załamanie kariery Zemana. Utracił rolę lidera własnego ugrupowania, a w 2003 r. przegrał w wyborach prezydenckich z Václavem Klausem, między innymi z powodu niezbyt zdecydowanego poparcia ze strony socjaldemokratów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.