Czy Jezus mógł się przeziębić?

ks. Tomasz Jaklewicz

|

GN 51/2015

publikacja 17.12.2015 00:15

O tym, czy Jezus był przystojny, czy mógł się zakochać, i w ogóle o człowieczeństwie i bóstwie Chrystusa z ks. Dariuszem Kowalczykiem SJ rozmawia ks. Tomasz Jaklewicz.

Czy Jezus mógł się przeziębić? Girolamo Savoldo zwany da Brescia, Pokłon Pasterzy (ok. 1540 r.), Pinacoteca Tosio Martinengo, Brescia

Ks. Tomasz Jaklewicz: „Czy Jezus mógł się przeziębić?”. To intrygujący tytuł książki, w której odpowiadasz na pytania dotyczące tajemnicy Chrystusa. Pytania w sam raz na Boże Narodzenie. No więc jak to było z tą podatnością Pana Jezusa na choroby?

Ks. Dariusz Kowalczyk: Chciałbym pokreślić, że niektóre pozornie banalne pytania, zadane mi w książce przez Tomasza Rowińskiego, zmusiły mnie do sporego wysiłku. Nieraz umyka nam prawda o cielesności Jezusa i zaczyna On przypominać bardziej ideę niż żywego człowieka. Dlatego pytania o to, czy mógł się przeziębić lub czy był przystojny, mają sens, bo zwracają nam uwagę na realność człowieczeństwa Jezusa.

A zatem – czy Jezus mógł zachorować?

Tak, ponieważ choć był prawdziwym Bogiem, był także prawdziwym człowiekiem, a nie jedynie Bogiem, który objawił się w masce czy przebraniu człowieka. Człowiek może wpaść do rzeki i utopić się lub zapaść na śmiertelną chorobę. Jeśli ciało Jezusa od narodzenia miałoby jakąś specjalną ochronę przed chorobami, to czy byłoby ono rzeczywiście ludzkim ciałem? W pierwszych wiekach istniała herezja zwana doketyzmem (gr. dokein – wydawać się). Głosiła ona, że Jezus nie miał fizycznego ciała, a Jego współczesnym tylko wydawało się, że jest człowiekiem. Pozornie też cierpiał i umarł na krzyżu. Kościół potępił takie poglądy jako sprzeczne z wiarą chrześcijańską. W Liście do Hebrajczyków czytamy: „Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu” (4,15).

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.