Pod kontrolą

Marcin Jakimowicz

Nie ma nic bardziej bezsensownego niż proszenie o rzeczy, które… już się posiada.

Pod kontrolą

Mój trzyletni syn Nikodem nie musi wstając rano wygłaszać: „Tato, proszę cię dziś o opiekę nade mną”.

Jeśli ja zły, samolubny, egoistyczny człowiek daję mu to „w pakiecie”, dlaczego miałbym o podobne rzeczy błagać Najwyższego?

Nie ma nic bardziej bezsensownego niż proszenie o rzeczy, które… już się posiada  

On nie spuszcza Ciebie z oka.

Nawet, jeśli nie prosisz.