Media do generalnego remontu

Piotr Legutko

|

GN 45/2015

publikacja 05.11.2015 00:15

Nadchodzą duże zmiany w mediach publicznych. Jak zawsze po wyborach. Tym razem jednak nie chodzi jedynie o wymianę ludzi zarządzających TVP i PR.

Media do generalnego remontu jakub szymczuk /foto gość

Politycy Prawa i Sprawiedliwości już latem zapowiedzieli, że chcą zmienić ustrój mediów publicznych. Teraz mają polityczną moc, by to zrobić. – Telewizja Polska SA jest kolosem, gdy idzie o udział w torcie reklamowym, i karłem pod względem wypełniania misji publicznej. To trzeba zmienić – ocenia Barbara Bubula, posłanka PiS, jedna z autorek projektu nowej ustawy medialnej. Jej zdaniem TVP i PR w obecnym kształcie nie będą w stanie się „samouzdrowić”. Należy zdjąć z nich presję komercyjną, zmienić sposób ich finansowania, a tym samym przywrócić możliwość misyjnej produkcji własnej. PiS chce mediów narodowych, które skupiać się będą na kulturze, edukacji i wspieraniu demokracji. Politycy tej partii uważają, że media należy zdecentralizować i poddać silniejszej społecznej kontroli. Gdyby poprzestać na wymianie ludzi, którzy dziś za TVP i PR odpowiadają, mielibyśmy do czynienia z kolejnym przemalowaniem fasady, a media publiczne nadają się już do remontu generalnego – deklarują twórcy projektu nowej ustawy.

Dlaczego nie spółki?

TVP i PR mają przestać być spółkami prawa handlowego. W ich miejsce już od 2016 r. powinno pojawić się 20 instytucji użytku publicznego: Telewizja Polska, Polskie Radio, Polska Agencja Prasowa i 17 samodzielnych rozgłośni regionalnych. Z pewnością historia III RP zna prostszy sposób na „czystki” w mediach publicznych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.