Lolkowe przedszkole

Agata Puścikowska

|

GN 42/2015

publikacja 15.10.2015 00:15

Jaś ma prawie trzy latka. Mówi już całkiem dobrze. I dogaduje się z kolegami. Wszystkich jest siedmiu. Same Lolki.

Punkt przedszkolny „Lolek” w Warszawie stworzyli absolwenci Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” Punkt przedszkolny „Lolek” w Warszawie stworzyli absolwenci Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”
Jakub Szymczuk /foto gość

Warszawski Mokotów, stara willa. Od progu słychać dziecięce śmiechy i piski. Jakieś wyścigi samochodowe chyba trwają. Albo inne zabawy kilkulatków. Punkt Przedszkolny „Lolek” od września w pełnej kolorowej krasie rozpoczął działalność. Autorski pomysł, wykonanie absolwentów i stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Dla kolejnych pokoleń, oby na tysiąclecia, by wychowywać dzieci w myśl nauczania Jana Pawła II.

W punkt

Dlaczego „punkt przedszkolny”, a nie „przedszkole”? Kwestia wymagań formalnych względem budynku. Bo chociaż w środku jest prześlicznie, jest dużo miejsca i dzieci mają dobre warunki do zabawy, na formalne założenie placówki o nazwie „przedszkole”, na wysokim parterze budynku, nie ma możliwości.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.