publikacja 15.10.2015 00:15
O istocie systemu III RP, szansach na naprawę państwa po wyborach parlamentarnych i znaczeniu tych wyborów dla sporu cywilizacyjnego z Bronisławem Wildsteinem rozmawia Bogumił Łoziński
Bronisław Wildstein
jest dziennikarzem, publicystą i pisarzem. W latach 2006–2007 był prezesem zarządu Telewizji Polskiej. Jest twórcą i pierwszym prezesem Telewizji Republika. W okresie PRL aktywnie działał w opozycji, m.in. współtworzył Niezależne Zrzeszenie Studentów, był jednym z założycieli Studenckiego Komitetu „Solidarności”, współpracował z KOR. Pracował lub współpracował m.in. z dziennikami „Życie” i „Rzeczpospolita”, tygodnikami „Uważam Rze”, „Do Rzeczy”, obecnie publikuje w tygodniku „wSieci”.
roman koszowski /foto gość
Bogumił Łoziński: Jakie znaczenie mają najbliższe wybory parlamentarne?
Bronisław Wildstein: Mogą zakwestionować układ III RP, którego doświadczamy od 26 lat, z krótkimi przerwami rządów Jana Olszewskiego, Prawa i Sprawiedliwości oraz prezydentury Lecha Kaczyńskiego. To byłaby fundamentalna zmiana.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.