Górnicy 
czekają 
na fakty

Andrzej Grajewski


|

GN 37/2015

publikacja 10.09.2015 00:15

Do końca września Kompania Węglowa powinna otrzymać nową formę organizacyjną oraz wsparcie finansowe. Jeśli tak się nie stanie, grozi nam kolejny wybuch niezadowolenia społecznego na Górnym Śląsku.


Górnicze protesty pod koniec 2014 r. doprowadziły do podpisania porozumienia zakładającego uzdrowienie sytuacji w górnictwie. Niestety nie jest ono realizowane Górnicze protesty pod koniec 2014 r. doprowadziły do podpisania porozumienia zakładającego uzdrowienie sytuacji w górnictwie. Niestety nie jest ono realizowane
Bartosz Krupa /east news

W styczniu doszło w górnictwie do protestów w skali, jakiej dawno nie widziano. Spowodowane były zapowiedzią likwidacji kilku kopalń oraz masowymi zwolnieniami górników. Wprawdzie oferowano im programy osłonowe, ale dla ulegającego systematycznej degradacji Górnego Śląska oznaczało to nie tylko wzrost bezrobocia, ale także dalszą zapaść cywilizacyjną. Na wiece protestacyjne przychodziły tysiące mieszkańców Brzeszcz, Bytomia, Zabrza czy Rudy Śląskiej, obawiających się, że gdy zostaną zamknięte kopalnie, bieda dotknie wszystkich. 


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.