Strażnicy potęgi państwa

Leszek Śliwa

|

GN 37/2015

publikacja 10.09.2015 00:15

Ten obraz uważa się za jeden z najlepszych portretów zbiorowych w historii malarstwa.


Tycjan (Tiziano Vecellio)
„Ród Vendraminów adoruje relikwie Krzyża Świętego” 
olej na płótnie, 1543–1547
National Gallery, Londyn Tycjan (Tiziano Vecellio)
„Ród Vendraminów adoruje relikwie Krzyża Świętego” 
olej na płótnie, 1543–1547
National Gallery, Londyn

Ale to coś więcej niż tylko portret. Jednocześnie jest to obraz religijny, a także… alegoria potęgi i chwały Republiki Weneckiej.


Mężczyźni i chłopcy adorujący relikwie Krzyża Świętego to przedstawiciele Vendraminów, jednej z najbardziej prominentnych rodzin w Najjaśniejszej Republice Weneckiej, państwie istniejącym od VIII wieku do 1797 roku. Mężczyzna z siwą brodą, stojący w centrum, to Gabriele Vendramin, kupiec i mecenas artystów. Obok niego w czerwonym płaszczu senatora Republiki pokłon relikwiom składa jego brat Andrea, kupiec i bankier. Obu braciom towarzyszy siedmiu synów Andrei. Najstarszy z nich – Leonardo (stojący za plecami ojca) – nabożnie kontempluje relikwie, najmłodszy – Federico (widoczny z prawej strony w czerwonych spodniach) bardziej zajmuje się pieskiem niż adoracją. 


To zróżnicowanie psychologiczne postaci – pobożność dorosłych, posłuszeństwo starszych synów (namalowanych z lewej strony) i dziecięca beztroska młodszych (z prawej) jest często podkreślanym walorem dzieła. 


Rodzina Vendraminów była bardzo mocno związana z relikwiami Krzyża Świętego sprowadzonymi do Wenecji w 1369 roku. Wtedy to podczas uroczystej procesji wzdłuż kanałów relikwie wpadły do wody. Przodek sportretowanych Vendraminów (również o imieniu Andrea) odważnie wskoczył do kanału i ocalił relikwiarz. Od tego czasu Vendraminowie stali na czele bractwa zwanego Scuola Grande di San Giovanni Evangelista, które opiekowało się relikwiami.


Krzyż Święty nie był w Wenecji eksponowany na ołtarzu na wolnym powietrzu, jaki widzimy na obrazie Tycjana. Ten namalowany ołtarz to symbol potęgi i chwały Republiki Weneckiej, której patronowały relikwie Krzyża. Męscy członkowie rodu Vendraminów reprezentują tutaj troszczące się o dobro wspólne władze Republiki. Stąd nieobecność kobiet na tym zbiorowym „rodzinnym” portrecie.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.