Musimy bić na alarm

GN 33/2015

publikacja 13.08.2015 00:15

O moralnych i politycznych konsekwencjach ustawy o in vitro z dominikaninem o. Maciejem Ziębą rozmawia Andrzej Grajewski


O. Maciej Zięba OP
 – dominikanin, teolog, filozof, publicysta. W latach 1998–2006 prowincjał polskiej prowincji dominikanów. Działacz opozycji antykomunistycznej oraz 
NSZZ „Solidarność”. W 1999 r.
z nominacji Jana Pawła II bral udział w Synodzie Biskupów Europy. W 2003 r. został konsultorem Papieskiej Rady Iustitia et Pax. W 1995 r. założył Instytut Tertio Millenio, którego celem jest popularyzacja nauczania społecznego Kościoła, a szczególnie nauczania Jana Pawła II. W latach 2007–2010 organizował Eur... O. Maciej Zięba OP
 – dominikanin, teolog, filozof, publicysta. W latach 1998–2006 prowincjał polskiej prowincji dominikanów. Działacz opozycji antykomunistycznej oraz 
NSZZ „Solidarność”. W 1999 r.
z nominacji Jana Pawła II bral udział w Synodzie Biskupów Europy. W 2003 r. został konsultorem Papieskiej Rady Iustitia et Pax. W 1995 r. założył Instytut Tertio Millenio, którego celem jest popularyzacja nauczania społecznego Kościoła, a szczególnie nauczania Jana Pawła II. W latach 2007–2010 organizował Eur...
Jakub Szymczuk /foto gość

Andrzej Grajewski: „Gazeta Wyborcza” napisała, że m.in. w imieniu Ojca ks. Aleksander Seniuk przepraszał prezydenta Komorowskiego za „niesprawiedliwe słowa”, które padły o nim z ust ludzi Kościoła. Czy Ojciec upoważniał kogokolwiek do takich przeprosin?


O. Maciej Zięba: Nikomu nie dawałem upoważnienia. O tym, że moje nazwisko zostało wymienione w tym kontekście, dowiedziałem się z mediów. Napisałem więc SMS do ks. Seniuka, który odpisał: „Teraz już wiem, że powinienem był zapytać”, a potem jeszcze zadzwonił z przeprosinami.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.