Kredyt? Nie, dziękuję!

PAP

publikacja 14.07.2015 07:00

Decyzjom o zadłużaniu nie sprzyjają zawirowania polityczne i gospodarcze w kraju i Europie - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Kredyt? Nie, dziękuję! Choć placówki bankowe mijamy na każdym kroku, coraz mniej jest chętnych na kredyty mieszkaniowe Roman Koszowski /Foto Gość

O 6,7 proc. spadł w czerwcu BIK Indeks - Popytu na Kredyty Mieszkaniowe obliczany przez Biuro Informacji Kredytowej. Oznacza to, że w ubiegłym miesiącu banki oraz SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę niższą o 6,7 proc., w przeliczeniu na dzień roboczy, w porównaniu z czerwcem 2014 r.

Z danych BIK wynika, że od stycznia do maja 2015 r. cały sektor bankowy udzielił klientom indywidualnym kredytów hipotecznych (wyłączając kredyty powyżej 1 mln zł) o wartości 15,8 mld zł. To o 3,5 proc. mniej niż do maja 2014 r., kiedy wartość nowo udzielonych kredytów wyniosła 16,41 mld zł.

"Ze względu na możliwość zmiany u sterów władzy ludzie nie wiedzą, jakie decyzje niedługo będą zapadać w zakresie gospodarki, czy nie wpłyną one na ich możliwość obsługi zadłużenia. Niewykluczone, że po wyborach i wyjaśnieniu przyszłości Grecji w strukturach europejskich, apetyty na kredyty mieszkaniowe wzrosną" - ocenia dr Jacek Furga, przewodniczący komitetu ds. finansowania nieruchomości przy Związku Banków Polskich.