Grzechy posła

Bogumił Łoziński

|

GN 28/2015

publikacja 09.07.2015 00:15

O tym, dlaczego popierając ustawę o in vitro, posłowie katolicy popełnili grzech, jakie są tego dla nich konsekwencje oraz droga powrotu do Kościoła, mówi ks. prof. Stanisław Warzeszak

Grzechy posła Ks. Stanisław Warzeszak jest wykładowcą teologii moralnej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie, pełni funkcję krajowego duszpasterza służby zdrowia Jakub Szymczuk /Foto Gość

Bogumił Łoziński: Jak Ksiądz Profesor ocenia z perspektywy moralnej posłów katolików, którzy zagłosowali za rządową ustawą o in vitro?

Ks. Stanisław Warzeszak: Popełnili grzech, i to ciężki.

Dalczego?

Popieranie ustawy, która dopuszcza selekcję, mrożenie, a w konsekwencji zabijanie ludzkich zarodków, to moralne przestępstwo. To zgoda na działanie, które w innych okolicznościach nazywamy aborcją, czyli zniszczeniem ludzkiego życia. Odbieranie życia to ciężki grzech.

Jakie są kościelne konsekwencje dla posłów, którzy poparli tę ustawę?

Episkopat i stojący na czele zespołu ekspertów KEP ds. bioetycznych abp Henryk Hoser tłumaczyli parlamentarzystom, że popierając ustawę o in vitro w wersji rządowej, wyłączają się ze wspólnoty duchowej i moralnej Kościoła. Konsekwencją tego grzechu ciężkiego, jeśli jest popełniony świadomie i dobrowolnie, a tak było w tym przypadku, jest odłączenie się od Boga. Biskupi tłumaczyli, na czym polega zło tej propozycji, nikt więc nie może powiedzieć, że nie miał świadomości, co poparł, a o przymusie też nie może być mowy. Taki poseł nie może przystępować do Komunii św.

A jeśli przystąpi?

Jeśli się nie wyspowiadał, popełni grzech świętokradztwa.

Czy poseł głosujący za rządową ustawą ponosi odpowiedzialność za śmierć zarodków, do której będzie dochodzić w wyniku uchwalonego prawa?

Mamy tu do czynienia z udziałem w grzechu cudzym. Jeśli ustawodawca wprowadza prawo zezwalające na aborcję, czy w tym przypadku niszczenie ludzkich embrionów, ma udział w zabijaniu ludzkiego życia, choć bezpośrednio tego nie robi. Ustanawiając prawo, uczestniczy w grzechu tych, którzy go popełniają, stosując złe prawo. Co więcej, to nie jest tylko udział w grzechu cudzym, lecz naruszenie fundamentalnego porządku, tworzenie struktur zła, w ramach których popełniony jest grzech zabójstwa. Takie grzechy są w sposób szczególny napiętnowane przez Jezusa w Ewangelii, gdy oskarża faryzeuszy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.