Kobiety do senatorów ws. in vitro

KAI

publikacja 06.07.2015 09:39

- Metoda ta ma nie większą skuteczność niż 7,5%! To oznacza, że więcej niż 9 par na 10 wychodzi z firm in vitro rozczarowanych, bez nadziei na urodzenie potomka - piszą w liście do senatorów.

Kobiety do senatorów ws. in vitro - Metoda ta ma nie większą skuteczność niż 7,5% - przypominają kobiety Jakub Szymczuk /Foto Gość

Członkinie Krajowej Rady ds. Duszpasterstwa Kobiet działającej przy Konferencji Episkopatu Polski oraz członkinie Polskiego Związku Kobiet Katolickich wzywają Senatorów RP do odrzucenia projektu ustawy o procedurze in vitro. W swym liście zwracają uwagę, że kobiety spodziewają się systemowej pomocy w leczeniu niepłodności, a nie forsowania ideologicznej ustawy, której głównym celem jest finansowanie niedopuszczalnej etycznie, mało skutecznej, o niebezpiecznych konsekwencjach społecznych techniki.

- Mając na uwadze dobro kobiet: zarówno tych, które już są matkami, jak i tych, które pragną nimi zostać w przyszłości, a zwłaszcza tych, które borykają się z trudnościami z poczęciem dziecka, zwracamy się do Szanownych Państwa Senatorów z apelem o zagłosowanie przeciwko projektowi ustawy o finansowaniu przemysłu in vitro nazywanej oficjalnie a bezpodstawnie ustawą o leczeniu niepłodności - piszą.

"Oczekujemy od rządzących realnej systemowej pomocy w leczeniu niepłodności. Z rozczarowaniem przyjmujemy więc postawę rządu forsującego ideologiczną ustawę, której głównym celem jest finansowanie niedopuszczalnej etycznie, mało skutecznej, o niebezpiecznych konsekwencjach społecznych techniki.
Pragniemy też podkreślić, że ustawa dopuszcza tworzenie nadliczbowych zarodków, mrożenie ich i w miarę potrzeby niszczenie, a więc unicestwianie ludzi na pierwszym etapie ich istnienia. Ustawa zezwala też stosowanie metody in vitro nie tylko małżeństwom, co godzi w konstytucyjny porządek rodzinny.
Uważamy, że z przyczyn ideologicznych i finansowych oszukuje się kobiety, które cierpią z powodu niepłodności, proponując im, jako jedyne rozwiązanie, procedurę zapłodnienia pozaustrojowego, która nie ma nic wspólnego z leczeniem niepłodności, nie informując często o poważnych powikłaniach przy jej stosowaniu, zarówno dla nich, jak i ich dzieci.

Przypominamy również, że metoda ta ma nie większą skuteczność niż 7,5%! To oznacza, że więcej niż 9 par na 10 wychodzi z firm in vitro rozczarowanych, bez nadziei na urodzenie potomka. Uważamy, iż duże sumy zaoszczędzone w związku z wycofaniem się ze stosowania procedury in vitro należałoby przeznaczyć na znacznie skuteczniejszą, tańszą i szanującą ludzką godność metodę leczenia niepłodności nazywaną naprotechnologią.

Przychylamy się do opinii Sądu Najwyższego, który w swojej ekspertyzie wykazał szereg zasadniczych wad projektu ustawy, a wśród nich istotne wątpliwości natury konstytucyjnej.
Deklarujemy naszą otwartość na dialog i konsultacje w celu stworzenia takiego prawa, które będzie realną pomocą dla małżeństw borykających się z problem niepłodności."

Apel podpisały członkinie Krajowej Rady ds. Duszpasterstwa Kobiet działającej przy Konferencji Episkopatu Polski, członkinie Polskiego Związku Kobiet Katolickich, Alina Petrowa-Wasilewicz, Magdalena Korzekwa, Maria Wilczek oraz Maria Jankowska.