Hebrajskie kef i aramejskie kefa znaczy skała; po grecku petra, a w formie męskiej petros, co znaczy głaz. „Na tej petrze zbuduję mój Kościół” – mówi Pan Jezus i jasno zaznacza „mój”, nie kogokolwiek innego. 
Ciekawa rzecz, że św. Paweł w swych listach mówiąc o Księciu Apostołów, prawie 10 razy użył tego funkcyjnego imienia Kefas, a tylko raz napisał Piotr. To znak, że on, Apostoł Narodów, uznawał pierwszeństwo tego, którego głową Kościoła uczynił Chrystus.

Święty Piotr jest pierwszy. Na nim konsekwentnie budowany jest Chrystusowy Kościół. W dzisiejszym pierwszym czytaniu Piotr jako pierwszy udziela chrztu pogańskiemu domowi.

Święty Paweł będzie to robił później. A takich pierwszych kroków w relacji Księgi Piotr uczynił więcej. To Piotr był tym, który po wyjściu uczniów z Wieczernika w dniu zesłania Ducha Świętego wygłosił pierwsze kazanie w dziejach Kościoła. Piotr przewodniczył wspólnocie uczniów w Jerozolimie i on pierwszy doświadczył na sobie wrogości tych, którzy nie przyjęli orędzia o Chrystusie. On zaznaje smaku więzienia za wiarę. Piotr jako pierwszy dokonuje cudu w imię Pana Jezusa, uzdrawiając w Bramie Pięknej jerozolimskiej świątyni człowieka chromego. Także Żydzi widzą w nim przywódcę tej nowej religijnej wspólnoty i jego stawiają wobec swych sądów, przesłuchując go w sprawie głoszonej nauki i życia tej nowej wspólnoty.



W czasie chrztu domu Korneliusza Piotr, występując jako głowa młodego Kościoła, niejako formalnie usankcjonował to wydarzenie. Gdy po prześladowaniu Kościoła, kiedy to ukamienowany został św. Szczepan, helleniści (część jerozolimskiej wspólnoty uczniów Chrystusa, która była celem prześladowców) opuścili Jerozolimę, zaś głoszenie Ewangelii rozszerzyło się poza stolicę, sięgając Samarii, Galilei, a nawet syryjskiego Damaszku, Piotr udał się z pierwszą wizytacją do szeregu wspólnot. I właśnie wtedy w objawieniu otrzymał misję udania się do domu poganina Korneliusza, mieszkańca Cezarei Nadmorskiej. 
Gdy św. Paweł uda się w pierwszą podróż misyjną, po jej zakończeniu pójdzie do Jerozolimy. Tam obradom pierwszego w dziejach Kościoła soboru będzie przewodniczył św. Piotr.