Nie znamy jeszcze wyniku wyborów prezydenckich, a tym bardziej parlamentarnych. Ale nawet jeśli przyniosą one zmianę ekipy politycznej rządzącej Polską, nic nie zmieni się w mediach publicznych.
Rada Nadzorcza TVP nie kryje zadowolenia z pracy prezesa Juliusza Brauna. Środowisko dziennikarzy jest jednak wobec niego bardzo krytyczne jakub szymczuk /foto gość
Rady Nadzorcze kontrolowane przez medialną koalicję PO–PSL–SLD właśnie wybierają zarządy spółek radiowych i telewizyjnych na kolejną kadencję. Już pierwsze rozstrzygnięcia w regionalnych rozgłośniach Polskiego Radia pokazują, że nie należy się spodziewać żadnych sensacji. Jedyną zmianą będą tam jednoosobowe zarządy, obsadzane głównie przez dotychczasowych prezesów.
Ocena funkcjonowania mediów publicznych przez ich Rady Nadzorcze drastycznie rozmija się z powszechnymi odczuciami. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich 25 kwietnia zwołało swój nadzwyczajny zjazd, który zakończył się przyjęciem uchwał wzywających prezesa TVP do dymisji, a parlament do przekształcenia spółek medialnych w instytucje użyteczności publicznej i pilnego podjęcia zaniechanej kwestii abonamentu RTV. SDP chce także likwidacji bezwolnej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.