Gdy prosimy, a jest to dobre, On to spełnia

Paula i Jarek Markowscy


|

GN 18/2015

„Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni”

Paula i Jarek Markowscy z dziećmi Marysią i Szymonem Paula i Jarek Markowscy z dziećmi Marysią i Szymonem
jakub szymczuk /foto gość

Dla nas oznacza to codzienne życie w bliskiej relacji z Nim. Kilka lat temu wspólnie, jako małżonkowie, oddaliśmy swoje życie Jezusowi, każdy z nas osobiście. Od tamtego czasu Jezus prowadzi nas każdego dnia, wytycza nowe ścieżki, wkłada w nasze serca nowe pragnienia, uwalnia nas od przywiązania do dóbr ziemskich, m.in. do finansów, chroni nas i zabezpiecza. On jest źródłem niewyczerpanej miłości, radości, obfitości i wolności. Każdego dnia karmimy się Bożym słowem, czytając Pismo Święte. To słowo jest zawsze żywe i pełne obietnic, które wypełniają się na naszych oczach. Bóg jest dobrym Ojcem! O cokolwiek prosimy Go w imię Jezusa Chrystusa, a jest to dla nas dobre, On to spełnia. Na przykład wielokrotnie otrzymaliśmy finanse w niespodziewany sposób, gdy nasza lodówka była pusta, a na koncie ani grosza. Codziennie Bóg czyni wspaniałe rzeczy w życiu naszej rodziny. Jemu oddajemy chwałę i dziękczynienie!

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.