Z Duchem na ramieniu

Marcin Jakimowicz


|

GN 18/2015

publikacja 29.04.2015 00:15

Weszłam na ostatnią kondygnację Stadionu Narodowego, spojrzałam na tę potężną przestrzeń i zadrżałam: „Boże, co ja wynajęłam? To kolos!”. wtedy Usłyszałam w sercu: „To Moje dzieło”. Uspokoiłam się.

Magdalena Plucner ze Szkoły Nowej Ewangelizacji w Koszalinie Magdalena Plucner ze Szkoły Nowej Ewangelizacji w Koszalinie
archiwum rodzinne magdaleny Plucner

Gdy przed dwoma laty usłyszałem o gigantycznych kosztach wynajęcia Stadionu Narodowego na rekolekcje z ks. Johnem Bashoborą, złapałem się za głowę… I wówczas dowiedziałem się, że ta odważna dziewczyna to była Magdalena Plucner ze Szkoły Nowej Ewangelizacji w Koszalinie. Poprosiłem ją o krótką lekcję słuchania natchnień Ducha Świętego. Posłuchajcie…


On już jest!


Uświadomiłam sobie, że często wołamy „Przyjdź, Duchu Święty”, tak jakby On od nas odszedł i miał zamiar spektakularnie powrócić. Nie! On nie zmienia zdania. Jestem Jego świątynią, kimś szczególnym w dziejach świata. Widzę, na co dzień, że niezależnie od tego, co się ze mną dzieje i tak chodzę w Jego obecności! Duch Święty nieustannie we mnie woła, modli się, uwielbia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.