Mama prosiła o modlitwę

Weronika Pomierna

publikacja 19.04.2015 09:05

Córka Asii Bibi w rozmowie z „Gościem”: ostatnio widziałam mamę 12 marca. Mówiła, że czuje się dobrze, ale była bardzo zmartwiona. Prosiła, aby ludzie modlili się za nią.

Mama prosiła o modlitwę Córka Asii Bibi Henryk Przondziono /Foto Gość

Wystąpienie męża Asii Bibi, Ashiqa Masiha i najmłodszej córki, Eisham Ashiq, było jednym z najbardziej oczekiwanym z punktów programu Kongresu na temat Prześladowań Chrześcijan, który odbył się w Madrycie. Wyraźnie wzruszeni bliscy oskarżonej o bluźnierstwo Asii, opowiadali o incydencie, który doprowadził do jej uwięzienia oraz o dramatycznej sytuacji chrześcijan w Pakistanie.

- Wierzymy, że presja opinii międzynarodowej ostatecznie sprawi, że Asia zostanie uwolniona – mówił Joseph Nadeem, który pomaga rodzinie w kontaktach z instytucjami międzynarodowymi. Zaznaczył, że w Pakistanie niewielu ludzi ma odwagę wspierać bliskich Asii, ponieważ politycy, którzy to robili: muzułmanin Salman Taseer, gubernator Pendżabu oraz Shahbaz Bhatti, chrześcijański minister ds. mniejszości, zostali zabici.   

W czasie kongresu chrześcijanie, zarówno duchowni jak i osoby świeckie, opowiadali z jakimi sytuacjami muszą się mierzyć w życiu codziennym.

- Mimo ciągłych ataków ze strony Boko Haram ludzie nadal chodzą na nabożeństwa – mówił nigeryjski biskup Oliver Dashe Doeme z diecezji Maiduguri, gdzie Boko Haram zniszczyło 50 kościołów. - Księża jeżdżą na prowincję, normalnie pracują, narażają się na ataki. Jako biskup jestem gotowy oddać życie dla Boga.

Ted Blade z organizacji Open Doors podkreślał, jak każdy z nas może pomóc prześladowanym.

- Izolacja to najgorsza rzecz. Ważne jest, żeby ci ludzie dostali sygnał: Nie jesteś sam, modlę się za Ciebie. Te słowa są dla nich bardzo ważne. W Europie dysponujemy dobrami, o których wielu chrześcijan może tylko pomarzyć. Jesteśmy odpowiedzialni za tych ludzi. Bardzo ważne jest, aby nie tylko modlić się za nich, ale i pomagać im materialnie – dodał.

Ignacio Arsuaga, prezes HasteOir.org wyraził w czasie swojego wystąpienia nadzieję, że świadectwo osób, które przyjechały na kongres pomoże innym ludziom stawać się lepszymi chrześcijanami. Podkreślił, że trzeba mówić o sytuacji chrześcijan oraz nie bać się przyjmować prześladowanych za wiarę, którzy proszą o azyl w naszych krajach.

- Nie możemy przyzwyczaić się do tego, że ludzie są zabijani i torturowani za to, że wierzą w Chrystusa. Zamierzamy zorganizować za rok kolejny międzynarodowy kongres poświęcony wolności religijnej. Chcemy zrobić to razem z naszymi amerykańskimi partnerami. Współpracujemy też z ekipą z Polski nad filmem o prześladowaniach chrześcijanach w Iraku i Syrii.