W zorganizowanej na Stadionie Narodowym w Warszawie konwencji wzięli udział liderzy PSL, a także zaproszeni przedsiębiorcy. Kandydat PSL, marszałek województwa świętokrzyskiego podkreślił w przemówieniu, że w ostatnich latach ponad 2 mln ludzi wyjechało z Polski, a wprowadzenie ułatwień w prowadzeniu firmy może skłonić do powrotu chociaż część z nich.

W opinii Jarubasa system ulg i udogodnień dla młodych przedsiębiorców powinien dotyczyć głównie sfery ubezpieczeń społecznych. Wiceszef PSL zaznaczył, że jego konkretna propozycja polega na rozłożeniu na 5 lat dojście do pełnej składki ZUS dla młodych przedsiębiorców.

Kandydat PSL przekonywał, że przedsiębiorców bardziej niż wysokość danin uwiera "niestabilność prawa". Dlatego - jak przekonywał - w obszarze prawa podatkowego powinien funkcjonować jeden termin, do którego można zgłaszać propozycje zmian. Według niego zmiany prawa w tym obszarze powinny być objęte co najmniej półrocznym vacatio legis.

Polityk ocenił, że w debacie publicznej dużo się mówi o dużych koncernach, jednak małe firmy nie mają w niej należnego miejsca. - Właśnie w takich firmach zatrudnionych jest prawie 70 proc. Polaków i takie firmy generują grubo ponad 50 proc. polskiego PKB - mówił kandydat PSL. Jego zdaniem trzeba robić jak najwięcej, by tworzyć dobre warunki do funkcjonowania małych i średnich przedsiębiorstw, bo "lata kryzysu pokazały", że są w nich "najbezpieczniejsze miejsca pracy". - Ta lekcja kryzysu powinna nas wiele nauczyć - przekonywał.

Dodał, że mimo wprowadzania ułatwień i deregulacji "w miejsce jednego przepisu, który się likwiduje, powstają dwa nowe, które nakładają nowe obowiązki dla przedsiębiorców". Jarubas podkreślił, że państwo powinno być bardziej przyjazne, kierując się w sprawach spornych zasadą rozstrzygania na rzecz podatnika. Polityk zaznaczył, że polski podatnik spędza średnio 300 godzin na wypełnianiu dokumentów związanych z podatkami.  - Ta energia powinna być wykorzystana na rozwój firmy - stwierdził.

Prezes PSL Janusz Piechociński w swoim przemówieniu nawiązał do 5. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Podkreślił, że w trakcie jej obchodów w piątek ujawniły się w Polsce podziały. Zaznaczył, że polskie emocje i wrażliwość powinny się przełożyć na rywalizację w przedsiębiorczości. - Czas skończyć wojny polsko-polskie, wygasić te chore emocje, czas pokazać nowy model przywództwa, nową politykę. Pokazuje to i realizuje Adam Jarubas - mówił wicepremier.

Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja; ewentualna druga tura głosowania - 24 maja.