Rtęć. Mity i prawdy

Mirosław Dworniczak

|

GN 15/2015

publikacja 09.04.2015 00:15

W układzie okresowym są tylko dwa pierwiastki, które w temperaturze pokojowej są cieczami – brom oraz rtęć. Ten drugi pierwiastek od bardzo dawna budzi emocje. Często słyszymy o tym, jak bardzo toksyczna jest rtęć i jej związki. Jak z tym jest naprawdę?

Hipnotyzujący widok. Przypisywanie rtęci niesamowitych właściwości fizycznych i chemicznych nie powinno chyba nikogo dziwić Hipnotyzujący widok. Przypisywanie rtęci niesamowitych właściwości fizycznych i chemicznych nie powinno chyba nikogo dziwić
David Rochkind /east news

Rtęć jest znana od bardzo dawna. Ślady metalicznej rtęci znaleziono w egipskich grobach datowanych na 1500 rok przed Chrystusem. Na Dalekim Wschodzie szeroko stosowano ją w medycynie, włącznie z leczeniem złamań kości. Alchemicy uznawali rtęć za materię pierwotną (materia prima), z której można uzyskać wszystkie inne metale przez zmieszanie w odpowiednich proporcjach z siarką. Jest to jeden z rzadszych pierwiastków na Ziemi. Występuje głównie w postaci rud, chociaż można też znaleźć rtęć w postaci czystego metalu. Co ciekawe, otrzymywanie rtęci z najpopularniejszej rudy (cynober – siarczek rtęci, HgS) jest wyjątkowo proste – wystarczy ogrzewać ten związek w obecności tlenu z powietrza. Dawniej rtęć była nazywana żywym srebrem.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.