Czego chce od nas?


ks. Artur Malina


|

GN 13/2015

W Niedzielę Palmową pierwsze i drugie czytanie nie jest zmieniane w trzyletnim cyklu liturgii niedzielnej, tak jak kolejno jest czytana męka Pana Jezusa według św. Mateusza, św. Marka i św. Łukasza. 


Czego chce od nas?


Dzięki takiemu zestawieniu, kiedy słyszymy najpierw drugie czytanie, a następnie słuchamy którejś z trzech Ewangelii, odmiennie rozkładają się ich akcenty. W tym roku zwraca uwagę kontrast między Boską mocą Jezusa a poddaniem się przez Niego całkowicie woli Ojca. Przekazany przez św. Pawła najstarszy hymn o Chrystusie głosi najpierw Jego równość z Bogiem, a następnie chciane przez Niego uniżenie i posłuszeństwo aż do śmierci na krzyżu. Na tę Jego postawę odpowiada Bóg przez wywyższenie Go nad całe stworzenie oraz przez nadanie Jego imieniu Boskiej mocy.



Podobny kontrast znajduje się w Ewangelii według św. Marka, którą słyszymy w tym roku. Wiele jej perykop uwydatnia niezwykłość czynów i słów Jezusa. Ukazują one Jego Boską moc i zjednoczenie z Bogiem. Jego jedność z Ojcem nie objawia się wyłącznie w czynieniu przez Niego wielu cudów i głoszeniu nadzwyczajnej nauki. Pełny sens tego zjednoczenia odsłania się w Jego męce, śmierci i zmartwychwstaniu. Od aresztowania w Getsemani jest On przedmiotem działania wrogich Mu osób, którym poddaje się bez oporu. Bierność oznaczająca to zjednoczenie jest akcentowana, kiedy jest wymieniane imię „Jezus”. Pojawia się ono w wersetach mówiących o doprowadzeniu Go przed Sanhedryn, odpowiedzi twierdzącej na pytanie arcykapłana, przekazaniu Piłatowi, wydaniu na ubiczowanie i ukrzyżowanie oraz śmierci. W ten sam sposób o Jego zmartwychwstaniu słyszą kobiety przybyłe do grobu: „Jezusa z Nazaretu szukacie, ukrzyżowanego; został wskrzeszony, nie ma Go tu”.



Drugie czytanie pomaga nam w przyjęciu dzisiejszej Ewangelii. Wsłuchani w opowiadanie o męce i śmierci Jezusa mamy rozpoznać wartość także naszej niemocy i sens pozornej nieobecności Boga. Rezygnując z Boskiej mocy, Jezus chce nas zwrócić ku swojemu Ojcu. Przez okazanie swojej bierności nie ma On już nic do dodania, poza tym, co powiedział w Getsemani. Złączając nasze życie z Jego ofiarą, nasze trudy z Jego życiem, będziemy mogli uczynić swoim Jego ostatnie pragnienie: „Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie! Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.