Prokuratura chce rozliczyć Sikorskiego

PAP

publikacja 15.12.2014 11:51

Należy podjąć postępowanie ws. rozliczeń poselskich Radosława Sikorskiego za tzw. kilometrówkę - uznała Prokuratura Generalna po zbadaniu decyzji o odmowie śledztwa o tzw. przestępstwo urzędnicze Sikorskiego. W ocenie PG odmowa była "przedwczesna".

Prokuratura chce rozliczyć Sikorskiego Radosław Sikorski podczas konwencji samorządowej PO PAP/Paweł Supernak

Taką decyzję Andrzeja Seremeta przekazał PAP w poniedziałek jego rzecznik Mateusz Martyniuk. "Jeszcze dziś ta decyzja będzie przedstawiona Prokuraturze Okręgowej w Warszawie" - dodał. Martyniuk podkreślił, że niezależnie od poniedziałkowej decyzji Seremeta ta prokuratura od zeszłego tygodnia bada w nowym postępowaniu sprawdzającym trzy doniesienia dot. marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego - dwa dotyczą sprawie rozliczania przez niego, jeszcze jako szefa MSZ, ryczałtów za przejazdy prywatnym autem, a jedno - organizacji urodzin w pałacyku MON, o czym w zeszłym tygodniu donosiły media.

Jak informowano w ostatni wtorek, Prokuratura Generalna postanowiła ocenić, czy zasadna była decyzja Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście z marca, gdy odmówiono wszczęcia śledztwa ws. rzekomych nieprawidłowości w rozliczaniu delegacji przez Radosława Sikorskiego.

PG badała akta postępowania sprawdzającego, które w marcu tego roku Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście prowadziła z zawiadomienia posła PiS Bartosza Kownackiego. Kownacki zawiadamiał, że istnieje podejrzenie, iż Sikorski, wówczas minister spraw zagranicznych i parlamentarzysta, wyłudził z sejmowej kasy ryczałt za "kilometrówkę", czyli przejazdy poselskie prywatnym samochodem, podczas gdy - twierdził poseł - szef MSZ podróżuje służbową limuzyną w asyście BOR.

31 marca prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa, uznając, że nie było przestępstwa, bo potwierdzono, iż w tym czasie Sikorski - w celu wykonywania obowiązków poselskich - korzystał z prywatnego, a nie służbowego samochodu, nie wykraczając poza obowiązki służbowe. Niedawno sprawę badała - w zwyczajnym trybie nadzoru - Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Uznała decyzję rejonu za słuszną.

Po publikacjach mediów na temat rozliczeń Sikorskiego Andrzej Seremet postanowił, że PG także przyjrzy się sprawie. Z ustawy o prokuraturze wynika, że PG może wydać własną ocenę trafności rozstrzygnięcia jakiegoś postępowania, jednak ocena ta nie jest wiążąca dla prokuratora "liniowego", który otrzyma sprawę na swe biurko.