Dobra imigracja

Stefan Sękowski

|

GN 49/2014

publikacja 04.12.2014 00:15

Coraz więcej obcokrajowców chce osiedlać się w Polsce. To bardzo dobrze – według niektórych ekspertów do Polski powinno przyjeżdżać 200 tys. nowych imigrantów rocznie.

Daryna Popil pochodzi ze Lwowa. W Polsce jest od ubiegłego roku Po prawej: Miguel Naueje mieszka w Lublinie od 12 lat. W 2011 r. otrzymał  polskie obywatelstwo Daryna Popil pochodzi ze Lwowa. W Polsce jest od ubiegłego roku Po prawej: Miguel Naueje mieszka w Lublinie od 12 lat. W 2011 r. otrzymał polskie obywatelstwo
archiwum Daryny Popil / stefan sękowski /foto gość

Miguel Naueje ma 30 lat i mieszka w Lublinie. Pisze doktorat z politologii na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej, jest na stażu w Urzędzie Skarbowym. Jeszcze 12 lat temu mieszkał w Angoli. – Do Polski przyjechałem na studia. Najpierw mieszkałem w Łodzi, potem w Lublinie, gdzie skończyłem prawo i stosunki międzynarodowe – opowiada. Po studiach został w Polsce. W Angoli musiałby zaczynać wszystko od początku. Jego rodzice nie żyją, część rodziny zginęła podczas trwającej prawie 30 lat wojny domowej. Zresztą teraz jest także Polakiem – w 2011 r. otrzymał polskie obywatelstwo. Takich osób w Polsce jest więcej. Niektórzy obcokrajowcy mieszkający w naszym kraju mają za sobą trudne przejścia i trafili tu, szukając schronienia. Inni przyjechali pracować lub, jak Miguel, zostali tu po studiach. Coraz częściej chcą zostać u nas na stałe.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.