Jednooka 
ksieni

Ewa K. Czaczkowska


|

GN 48/2014

publikacja 27.11.2014 00:15

Miała w sobie tyle wiary i zapału, by wyprowadzić benedyktynki z potężnego kryzysu. Dała im odnowioną regułę i przyciągnęła 
liczne nowe powołania. 


Jednooka 
ksieni Matka Magdalena Mortęska Zasoby internetu

Mowa o matce Magdalenie Mortęskiej, słudze Bożej, jednej z grona mądrych kobiet Kościoła, której 460. rocznica urodzin mija 2 grudnia. Urodziła się w Pokrzywnie, nieopodal Grudziądza, gdzie jej ojciec Melchior Mortęski, podkomorzy malborski, zarządzał dobrami otrzymanymi prawem lennym. Ciało zaś m. Mortęskiej spoczywa w Chełmnie, w kościele, należącym niegdyś do benedyktynek, a obecnie do szarytek, gdzie była ksienią przez ponad pół wieku. 


Bez oka, z charakterem


Kiedy w 1953 r. znany historyk prof. Karol Górski uczestniczył w otwarciu trumny i re-
kognicji ciała sługi Bożej, zapisał potem, że było ono wysuszone, ale na tyle w dobrym stanie, że można było nawet dostrzec podobieństwo rysów do tych, które znane są z XVII-wiecznych portretów m. Mortęskiej.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.