Powrót króla

Aleksander Bańka

|

GN 46/2014

Powiadam wam: Każdemu, kto ma, będzie dodane; a temu, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma.


Powrót króla

Posłuchaj Ewangelii z rozważaniem. Aby pobrać lub słuchać na urządzeniach mobilnych, kliknij TUTAJ

19.11.2014 rozważa Aleksander Bańka

Jak to możliwe, aby ten, kto niczego nie posiada, mógł jednocześnie coś utracić? Ta pozorna sprzeczność z dzisiejszej Ewangelii nie stosuje się jednak do wiary. Wiara bowiem nie jest statyczna, ale wymaga ciągłej aktywności, rozwoju, a nawet pewnego ryzyka. Wówczas pomnaża się i owocuje, jak owa mina dobrze zainwestowana, przynosząc wymierne owoce duchowego posiadania. Gdy jednak wiara popada w stagnację – nieważne, czy z lęku przed nieznanym, czy z najzwyklejszego duchowego lenistwa – wówczas kurczy się, butwieje i ostatecznie zanika, tracąc na wartości. Co po sobie pozostawia? Jedynie wyuczony rytuał lub też obyczajową konwencję, w której bez przekonania próbujemy się zmieścić. Na tym właśnie polega owo pozorne posiadanie, które pozostaje w nas z wiary zdewaluowanej. To również utracimy, gdy powrót króla obnaży nasze fałszywe przekonania co do jej faktycznego stanu. I całe szczęście. W życiu duchowym bardziej niebezpieczny od braku wiary jest bowiem złudny pozór jej posiadania.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.